Oracle 11 on linuks

12 01 2008

MASAKRA! Tak jednym słowem można określić instalacje oracle pod linuksem. Na samym początku instalacji nie pasowało coś z prawami dostępu… jak się okazało nie można instalować z partycji podmonowanej… dokładnie chodzi o atrybut noexec… Musiałem wrzucić do /home gdzie nie za bardzo jest jeszcze miejscei wtedy poszło dalej… po drodze jeszcze kilka pakietów trzeba było doinstalować no i doszedłem kiedy kreator instalacji sprawdza konfiguracje systemową… no i w konsoli przewija się jedna linia…

/bin/cat: /proc/sys/kernel/sysrq: No such file or directory

Co oznacza że trzeba w kernel wkompilować obsługę klawisza SysRq! No niestety się tego nie przeskoczy i właśnie korzystając z chwili wolnej podczas gdy kernel się kompiluje pisze o tym dużym problemie! A faktycznie jest duży bo same archiwum oracla zajmuje 1,7GB do tego rozpakowanie go drugie tyle no i tak jak w kreatorze konfiguracji można wyczytać to całość po instalacji zajmuje jeszcze 3,2GB, więc przy moim dysku 80GB ciężko to wszystko pogodzić i coś musiało z niego wylecieć…

Nie rozumiem też wykładowców którzy właśnie bazują na kobyle – oracle… jakby nie mogli na mysql bazować, którego paczka zajmuje 14MB… no i chyba jest bardziej popularny na serwerach, nie wiem jak to jest z komercyjnymi i w dużych firmach, ale ja dotychczas spotkałem się tylko z mysql… niestety trzeba z tym żyć.

W ogóle to cała instalacja wzięła się z tego że w poniedziałek muszę napisać kolokwium z baz danych no i wypadałoby zainstalować sobie chociaż oracle, jeśli w „miare” szybko pójdzie 🙂 to może jeszcze coś w nim stworze 🙂 Kto wie 😉

Chyba jednak pójde spać, bo na moim „demonie” to ta kompilacja jeszcze chyba troche potrwa… 3majcie się!

Sleep mode: on


Opcje

Info

Odpowiedz

Możesz używać tagów : <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <s> <strike> <strong>